INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Kazimierz Poniatowski h. Ciołek      Frag. "Portretu Kazimierza Poniatowskiego" z drugiej połowy XVIII wieku,

Kazimierz Poniatowski h. Ciołek  

 
 
Biogram został opublikowany w latach 1982-1983 w XXVII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Poniatowski Kazimierz h. Ciołek (1721–1800), podkomorzy kor., działacz «familii», brat i polityczny współpracownik Stanisława Augusta. Ur. 15 IX, był najstarszym synem Stanisława (zob.) i Konstancji z Czartoryskich (zob.), bratem Izabeli Branickiej (zob.), Andrzeja (zob.) i Michała (zob.). Kształcony pod kierunkiem ulubieńca ojca Jacka Ogrodzkiego (od r. 1739 odbywał z nim podróż po Holandii i Niemczech, zakończoną we wrześniu 1740 w Dreźnie) oraz ks. J. Allaire, pisał z kompromitującymi błędami ortograficznymi zarówno po polsku, jak po francusku. Wątpliwe, by ojciec P-ego zrealizował powzięty w lipcu 1740 zamiar posłania syna do służby szwedzkiej, na pewno natomiast od jesieni 1741 P. był w wojsku saskim. Z tytułem starosty lubelskiego (starostwo to scedował mu ojciec najpóźniej w listopadzie t. r.) P, był m. in. świadkiem pruskiego szturmu na Pragę. Chwalony przez Maurycego Saskiego za męstwo żołnierskie, w marcu 1742 wrócił do Drezna, by pod okiem kanclerza Andrzeja Stanisława Załuskiego zaprawiać się do pracy kancelaryjnej i uczyć ortografii. Dzięki zabiegom ojca 21 V 1742 P. uzyskał przywilej na podkomorstwo kor. jeszcze niezupełnie formalnie, skoro dziękował królowi dopiero 18 IX 1743. W październiku 1742 był znów w obozie na terenie Czech, ale najpóźniej w styczniu r. n. wrócił do Warszawy. Ojciec, który w poprzednich latach ganił syna za to, że przez kilka miesięcy nie dawał z pola walki znaku życia, wówczas krytykował już całe zachowanie P-ego, zwłaszcza rozrzutność i nadmierną żywość reakcji. Przebywając latem 1743 pod okiem Michała Czartoryskiego w podlubelskich Przybysławicach, P. poznawał deputatów trybunalskich («ludzi ogromnie nudnych, ale bardzo potrzebnych») i mechanizmy działania trybunału; te doświadczenia podsumował konkluzją, że dekrety zależały nie od słuszności sprawy, lecz pieniędzy, poczęstunków i podarków.

Dn. 17 I 1743 na balu u marszałka Franciszka Bielińskiego doszło do głośnej sceny z woj. lubelskim Adamem Tarłą: wujenka P-ego, podkanclerzyna Eleonora Czartoryska, urażona, że Tarło najpierw poprosił do tańca nieślubną córkę wojewody krakowskiego, Annę Lubomirską, odmówiła Tarle. Ten zagroził pojedynkiem każdemu, kto z Czartoryską zatańczy. Na rozkaz matki P. poprosił ciotkę, a otrzymawszy wyzwanie, nazajutrz stoczył z Tarłą pojedynek. Fałszem są pogłoski, jakoby P., spadłszy z konia, w obawie o życie miał małodusznie zapewniać, iż «kocha pana wojewodę». Dn. 5 XI 1743 P., przebywający wówczas w Puławach u wuja Augusta Czartoryskiego, ponownie przyjął wyzwanie Tarły na pojedynek. Dn. 20 XI t. r. stojących naprzeciw siebie w podlubelskim Markuszowie wrogów powstrzymał od skrzyżowania szpad pisemny zakaz królewski (areszt). W odpowiedzi na rozgłaszane potem przez Tarłę pomówienia o tchórzostwo, P. ponownie wyzwał wojewodę lubelskiego. Pojedynek stoczony 14 III 1744 na Marymoncie pod Warszawą zakończył się śmiercią Tarły; podkomorzy został raniony w płuco. Rozgłaszana później przez krewnych zabitego wieść, jakoby śmiertelny cios zadał wojewodzie lubelskiemu sekundant P-ego Korff, nie znajduje w źródłach uzasadnienia.

Najpóźniej od listopada 1743 oberszterlejtnant królewski, a od 2 I 1744 szef chorągwi pancernej w wojsku kor., w czerwcu 1744 P. witał króla w Warszawie, urzędowo przysięgał na podkomorstwo kor. i odebrał (3 VIII 1744) Order Orła Białego. Gesty te miały świadczyć, że król nie żywił do P-ego i «familii» pretensji o pojedynek. Obrany z ziemi zakroczymskiej posłem na sejm t. r., P. dzięki zakulisowym zabiegom zdołał odwieść seniora rodu Tarłów, woj. sandomierskiego Jana, od tamowania mu wstępu do izby. W początkach 1745 r. krążyła bezpodstawna pogłoska o rychłej misji P-ego do Moskwy. Jego naprawdę samodzielnym startem politycznym była dopiero fundacja Trybunału Kor., t. r., gdy jako jedyny obecny w Piotrkowie przedstawiciel szefostwa «familii» uśmierzył szereg przygotowywanych protestów i skompletował wymaganą przez prawo liczbę sędziów; opozycji republikanckiej zależało wówczas prawdopodobnie, by trybunał nie został otwarty. Wciągnięty przez krewnych A. Tarły w proces o zabójstwo, P. – ostentacyjnie posłuszny prawu – zgodnie z wyrokiem z października 1745 w połowie lutego 1746 rozpoczął wraz z sekundantami odsiadywanie kary lekkiego więzienia («górnej wieży») za udział w pojedynku; wyszedł na wolność 6 IV t. r. W tym czasie starał się bezskutecznie o regiment gwardii konnej lit. oraz generalstwo artylerii kor., stanowiące jeden ze szczebli do buławy.

Poseł z ziemi różańskiej na sejm 1746 r., podczas obrad należał P. do deputacji rozliczającej zmarłego generała artylerii kor. Obrany we wrześniu 1747 komisarzem z województwa podolskiego na trybunał skarbowy radomski 1748 r., P. daremnie myślał o lasce tego sądu. Jako poseł zakroczymski na sejm «boni ordinis» 1748 r., ponownie deputat do rozliczenia generała artylerii kor. oraz do sądów sejmowych, przemawiał piętnaście razy, wraz z Józefem Pułaskim reprezentując w izbie szefostwo stronnictwa dworskiego. Dn. 14 X przełamał impas w obradach, wynikły ze słusznych żądań, by podskarbi Karol Sedlnicki przedstawił uczciwe rachunki, radząc przekazać sprawę deputacji rozliczeniowej. Dla oszczędzenia sejmowego czasu P. odradzał sesje prowincjonalne i sugerował dyskutowanie projektów wypracowanych na poprzednich sejmach. Dn. 21 X w imieniu obozu dworskiego uspokajał opozycję, że komisja ekonomiczna wypracuje tylko projekt systemu podatkowego, przyjęcie go pozostawiając sejmowi; trzy dni później tłumaczył, że przed uchwaleniem nowych podatków nie można znosić pogłównego. W sporze o wybór lustratorów P. – jak wszyscy reformatorzy – najchętniej widziałby ich wyznaczenie przez komisję ekonomiczną, ale i tu gotów był do kompromisu i zgody na częściowy wybór przez sejmiki, byle uchwalono ustawę o komisji i zaświtały szanse na aukcję wojska. Jako komisarz mazowiecki w maju 1749 P. znów zasiadał w trybunale radomskim. Nawet wrogowie przyznawali mu w tych latach biegłość w taktyce politycznej, dużą popularność (także wśród wojska) oraz umiejętność zjednywania ludzi. Daremnie jednak podkomorzy starał się wówczas o scedowanie mu przez wuja Czartoryskiego regimentu gwardii pieszej koronnej: odmowa stała się zaczynem konfliktu wewnątrz «familii».

W sierpniu 1749 P. dopominał się u Henryka Brühla o pieniądze na koszty dozorowanego przez siebie w Trybunale Kor. procesu, który miał ugruntować dekret o polskim szlachectwie ministra. Po wrześniowym sejmiku generalnym mazowieckim, na którym przeznaczono go na przyszłorocznego komisarza do Radomia, P. udał się na otwarcie Trybunału Kor. do Piotrkowa (6 X 1749). W walce, która zakończyła się jedynym w dziejach zerwaniem Trybunału, P. znalazł się w niebezpieczeństwie; zaatakowany przez dwóch przywódców opozycji, miał zagrozić użyciem trzymanych w kieszeni pistoletów. Zimna krew i odwaga P-ego ostudziły gotowość przeciwników i, być może, ocaliły mu życie. Do tendencyjnych wymysłów należy zaliczyć plotki Jędrzeja Kitowicza o tchórzostwie i ucieczce P-ego podczas piotrkowskiej reasumpcji. Rozważając skutki zerwania Trybunału P., podobnie jak inni przywódcy «familii», opowiadał się za możliwie najwcześniejszym przybyciem Augusta III do Polski, złożeniem sejmu nadzwycz. i przeprowadzeniem zasadniczych reform. Śmierć Jana Tarły (5 I 1750) przyniosła podkomorzemu bogate i przyrzeczone wcześniej starostwo sokalskie. Wobec flirtu dworu z republikantami P., któremu Brühl odmówił obiecanej uprzednio laski radomskiego trybunału skarbowego, w ogóle nie pojawił się w Radomiu. Dn. 23 V 1751 «z największą na świecie radością» anonsował Janowi Klemensowi Branickiemu śmierć hetmana Józefa Potockiego; cytowany zwrot jest znamienny dla cechującej P-ego trywialności. Udawszy się wraz z ojcem do Białegostoku i spostrzegłszy, już po jego wyjeździe, nieufność nowego hetmana wielkiego wobec «familii», P. przekonywał «wodza», że nie powinien utożsamiać Czartoryskich i Poniatowskich. W lipcu 1751 podkomorzy wraz z ojcem wybierali się do Saksonii, prawdopodobnie po to, by skłonić Brühla do energiczniejszej rozprawy z republikantami i wywarcia w tym kierunku nacisku na nowego hetmana (zmiana regimentarzy mianowanych przez Józefa Potockiego). Plany te nie zostały zrealizowane, a P-ego od schyłku 1751 r. do końca 1752 r. pochłonęła «sprawa zamojska», tj. walka o prawa szwagra Jana Zamoyskiego do opieki nad małoletnim Klemensem, którego matka nielegalnie zagarnęła administrację ordynacji i opiekę.

Rozłam wewnątrz «familii» stał się tajemnicą poliszynela wiosną 1752, gdy A. Czartoryski definitywnie odmówił cesji regimentu gwardii pieszej koronnej na rzecz P-ego, od lutego t. r. generał-lejtnanta; wuj uważał podkomorzego za osobę do komendy nieodpowiednią. Podobnej opinii dali wyraz obaj bracia Czartoryscy po sejmie 1752 r., gdy nie zaaprobowali wysuwanej przez posłów angielskiego i rosyjskiego kandydatury P-ego na poselstwo do Petersburga. Dostrzeżone przez Rosjanina cechy podkomorzego – ambicja i żądza awansu materialnego – mogłyby, zdaniem Czartoryskich, grozić zbytnią uległością P-ego wobec rosyjskich nacisków. Pomysł poselstwa utrącił Jerzy Mniszech, w obawie, iż nadmiernie wzmocniłoby ono «familię». Sejm 1754 r. przyniósł prawdopodobnie dalsze ochłodzenie między Czartoryskimi a Poniatowskimi. W maju 1755 podkomorzy wystarał się dla swego młodszego brata Stanisława o stolnikostwo litewskie. Brühl, świadom konfliktu wewnątrz «familii», liczył wówczas na zjednanie P-ego dla dworu. W r. 1756 P. oferował Fryderykowi II dostawę koni dla jego armii, ale król pruski odrzucił tę propozycję; w początkach r. n. owocowała ona fałszywą pogłoską o uzyskaniu przez podkomorzego tytułu generał-lejtnanta wojsk pruskich. Latem 1756 oraz w styczniu i lutym 1757 stolnik Poniatowski zabiegał w Petersburgu o przyrzeczenie P-emu buławy polnej koronnej w razie śmierci J. K. Branickiego; Stanisław wyjednał też nad Newą zwolnienie dóbr podkomorzego i ojca od stacjonowania wojsk rosyjskich. W styczniu 1759 P. – jako jedyny przedstawiciel «familii» – obecny był w Warszawie na uroczystościach potępionej przez Czartoryskich inwestytury kurlandzkiej królewicza Karola. Obrażony definitywnie na Brühla z racji niefortunnego wystrzału wiwatowego, który osmalił go podczas uroczystości orderowej (3 VIII t. r.), P. odtąd rezydował w starostwie sokalskim, którego dochodowość wydatnie powiększył. W głośnej sprawie o Rokitno w l. 1759–61 obaj bracia Poniatowscy aktywnie poparli w kampaniach trybunalskich kanclerza Jana Małachowskiego przeciw Mniszchowi. Od sierpnia 1759 do lutego 1760 podkomorzy kursował między hetmanem Branickim a przywódcami «familii» w związku z próbą reorientacji stronnictwa ku Francji; w styczniu 1760 bezskutecznie starał się przez brata Stanisława za pośrednictwem wpływowego u Branickiego posła francuskiego J. Duranda o regimentarstwo ukraińskie. Dn. 12 VI 1761 Brühl, dotrzymując wcześniej danego przyrzeczenia, obdarzył P-ego regimentem gwardii konnej kor.; w rzeczywistości podkomorzy kupił ten regiment, wypłacając macosze jego poprzedniego szefa, Joannie ze Steinów Lubomirskiej, 2000 dukatów. Wbrew zwyczajowi dziękowania całej rodziny bracia Czartoryscy milczeli. Podczas sejmu 1762 r. posłujący z Bełza podkomorzy (któremu za dojście sejmu Mniszech obiecywał m. in. pułk gwardii pieszej kor.), podobnie jak inni stronnicy «familii», żądał ujawnienia i osądzenia winnych wyjęcia w izbie szabel, a następnie podpisał manifest przeciw dokonanemu gwałtowi oraz przeciw szlachectwu Brühlów.

W związku z przygotowaniami konfederackimi «familii» u schyłku 1762 r. doszło do pojednania w kręgu jej przywódców. Dn. 6 XII t. r. P., wraz z bratem Stanisławem, pisał do Katarzyny II, zaś w styczniu 1763 konferował na temat osoby przyszłego elekta z agentem Fryderyka II. Dn. 23 IV 1763 August III mianował P-ego, obok Andrzeja Mokronowskiego, komisarzem do obliczenia szkód dokonanych przez wojska rosyjskie, ale reskrypt o komisji dotarł do P-ego dopiero w początkach lipca 1763, a rychłe bezkrólewie usunęło w cień sprawę odszkodowań. Od maja 1763 przygotowywał P. osłonę wojskową przyszłej konfederacji Czartoryskich (zaciągnął m. in. chorągiew ułańską). W październiku t. r. miał wraz z bratem Stanisławem dopilnować otwarcia Trybunału Kor.; śmierć Augusta III uchroniła «familię» od tej próby sił. Wyjechawszy z Warszawy 27 XII 1763, P. udał się na Ruś, by tam agitować na rzecz elekcji Stanisława. Pod wodzą P-ego, jego brata Andrzeja oraz Ksawerego Branickiego wojska nadworne «familii» przygotowywały się do osłaniania działań politycznych.

Poseł bełski na konwokację, po ukartowanym zapewne scenariuszu, P. 7 V 1764 bronił przed atakiem tłumu A. Mokronowskiego i towarzyszy. Podczas sejmu wyznaczony został do konferencji z dyplomatami państw ościennych, do rady przy prymasie oraz do nowo utworzonej Komisji Wojskowej Kor. Jeszcze w czasie trwania obrad (14 V 1764) P. z K. Branickim i dowódcą wojsk rosyjskich, księciem N. Daszkowem, puścił się w pogoń za uchodzącym ze stolicy hetmanem J. K. Branickim; 17 V otrzymał od generalnego regimentarza A. Czartoryskiego nominację na szefa korpusu pościgowego. Oddzieliwszy hetmana od Franciszka Salezego Potockiego, który mimo posiadanych wojsk zapewnił P-ego o bierności, 1 VI 1764 wdał się podkomorzy z osaczonym pod Samborem J. K. Branickim w układy i posłał do Warszawy o aprobatę warunków kapitulacji, które zostały odrzucone, a oburzony postępowaniem P-ego A. Czartoryski odebrał mu dowództwo; przejął je K. Branicki. Po zepchnięciu hetmana na Słowację P. nie porzucił taktyki tolerancji, podejmując w połowie lipca t. r. rokowania z F. S. Potockim. A. Czartoryski we wrześniu 1764 konkludował, że P. zmierzał do stworzenia w ten sposób z dawnego obozu Potockich przeciwwagi dla wpływów starych szefów «familii». Można podejrzewać, że P. działał w myśl dyrektyw brata Stanisława, unikającego trwałego zrażania ludzi, którym niebawem miał królować.

Posłując z woj. bełskiego na sejm elekcyjny, P., deputat do paktów konwentów, żywo starł się z broniącym władzy hetmańskiej Michałem Massalskim. Ponownie obrany posłem z woj. bełskiego na sejm koronacyjny, przywiózł w instrukcji (ponoć bez własnych o to starań) prośbę o tytuł książęcy dla rodziny nowego króla (dziedziczny tytuł książęcy został braciom królewskim przyznany przez sejm 18 XII). Otrzymanie przez P-ego 24 XII 1764 starostwa spiskiego (wg oficjalnego uzasadnienia: na koszta utrzymania regimentu gwardii koronnej), o które zabiegał Stanisław Lubomirski, zięć A. Czartoryskiego, pogłębiło niechęć wujów do podkomorzego. Uczestniczący od czasu elekcji w konferencjach króla z ministrami P. był przez szefów «familii» podejrzewany o podburzanie Stanisława Augusta przeciw wujom w imię tworzenia nowego, królewskiego stronnictwa. P. liczył na adherentów, jeśli król będzie trzymał się zasady, że tylko przynależność do jego stronnictwa zapewnia awanse. Wzmocnieniu tego stronnictwa towarzyszyły działania P-ego i jego brata Andrzeja w Komisji Wojskowej Kor. zmierzające do ściślejszego podporządkowania armii królowi; Stanisław August przejął nadto na swój koszt pułki ułańskie, zaciągnięte przez P-ego w czasie bezkrólewia. Zdaniem S. Lubomirskiego, niewątpliwie stronniczym, wzmocnieniu stronnictwa królewskiego miały też służyć manipulacje P-ego z administracją dóbr Karola Radziwiłła. Rywalizację z wujami oraz ambicję przywódczą P-ego próbował dyskontować N. Repnin, faworyzując Poniatowskich jako przeciwwagę Czartoryskich; wiadomo np., że ambasador rosyjski w r. 1765 myślał o przekazaniu buławy po śmierci J. K. Branickiego P-emu, a nie A. Czartoryskiemu, w obawie przed nadmierną potęgą starych przywódców «familii». P. – odznaczony 8 V 1765 Orderem Św. Stanisława – cieszył się wówczas szczególnym zaufaniem Stanisława Augusta. Dążąc do nadania swej tytularnej tylko dygnitarii rzeczywistego znaczenia, podkomorzy próbował przejąć zarządzanie dworem królewskim. Sprawował m. in. opiekę nad trupą aktorską (w imieniu króla podpisał kontrakt z entreprenerami), która korzystała w pierwszej połowie 1765 r. z dostarczonej przez P-ego orkiestry. W styczniu 1766 ofiarował P. 50 000 dukatów na składkę, która umożliwiła Stanisławowi Augustowi spłatę przedsiębiorcy pruskiego G. W. Schweigerta (sprawa zerwanej umowy menniczej – sam P. był zwolennikiem bicia przez Schweigerta monety) i zasłużył na szczególną wdzięczność króla.

Sejm 1766 r., na który P. posłował z woj. bełskiego, stanowił kulminacyjny, a zarazem zwrotny moment w jego działalności politycznej. Nastawiony na to, by za wszelką cenę bronić utrzymania konfederacji, występował także w tej kwestii jako porte-parole Stanisława Augusta. Gdy popierany przez Repnina Michał Wielhorski wygłosił 11 X 1766 mowę domagającą się zniesienia konfederacji, a Czartoryscy radzili ustąpić wobec przemocy, P. proponował na radzie gabinetowej 17 X sprzęgnięcie obrony konfederacji z hasłami antymoskiewskimi. Widział w tej taktyce nie tylko szansę na utrzymanie głosowania większością (które rad by wprowadzić i na sejmikach), ale i na przekonanie narodu, iż Stanisław August – moskiewski elekt – kieruje się przede wszystkim interesem własnego państwa; na tym przekonaniu chciał P. oprzeć autorytet monarchy. Broniąc konfederacji, podkomorzy próbował odciągnąć od opozycji posłów pruskich, gotów uznać część ich żądań motywowanych autonomią prowincji. Rachuby te, w imię których P. wraz z Tomaszem Dłuskim zainicjowali z Prusakami rokowania, podobnie jak próby rozerwania sojuszu szlachty i miast pruskich, okazały się chybione. Zwalczając przeciwne konfederacji instrukcje poselskie, P. dowodził, iż wobec nowych okoliczności, jakie wyłoniły się podczas sejmu, nie mogą one mieć mocy wiążącej. W mowach z 16 i 22 X przekonywał do głosowania większością przynajmniej w sprawach ekonomicznych, wojskowych i sądowych, gotów do pozostawienia zasady jednomyślności dla spraw religijnych, ustrojowych i polityki zagranicznej. Dn. 2 XI bronił swego projektu redukcji monety, zaś po sesji, na zebraniu u bpa łuckiego Antoniego Wołłowicza bezskutecznie usiłował zjednać obecnych tam opozycjonistów (m. in. bpa Kajetana Sołtyka i M. Wielhorskiego), by pomogli «co dobrego skrycie zrobić dla ojczyzny przed sąsiadami, którzy cale porządku u nas nie dopuszczą», przekonując, że «nie masz nic szczęśliwszego jako pluralitas w tych materyach i w podatkowaniu nawet». Osiem dni później wypowiadał się przeciw pomysłowi odebrania biernego prawa wyborczego do sejmu członkom Komisji Skarbowych i Wojskowych, polemizował z zarzutami absolutystycznych zamysłów pod adresem Stanisława Augusta i wciąż – jak w poprzednich wypowiedziach – nawoływał do dyscypliny obrad, a więc przede wszystkim do kończenia projektów rozpoczętych i oszczędzania sejmowego czasu.

Dalsza działalność P-ego sprawia wrażenie, iż porażka z r. 1766 złamała jego wolę walki i na trwałe nauczyła uległości wobec stanowiska Rosji. Przystępując w r. 1767 do zasadniczej rozprawy z próbami reform, Repnin myślał najpierw, zdaniem niechętnego P-emu Lubomirskiego, o konfederacji przy królu z podkomorzym koronnym na czele. Opozycja, która wiosną t. r. zapewne zauważyła wysiłki P-ego, by z regimentu gwardii konnej uczynić oddział doborowy, podejrzewała, że P., obok brata Michała, był inspiratorem supliki torczyńskiej, aby zastraszyć szlachtę groźbą buntu chłopskiego. W złożonym w przededniu sejmu akcesie do konfederacji radomskiej P. zaznaczał, że wiąże się przy dostojeństwie i jak najdłuższym panowaniu Stanisława Augusta. Tuż przed sejmem i w jego początkach był wraz z bratem Michałem uczestnikiem konferencji u króla, a – wg opinii Lubomirskiego – należał wówczas do ludzi bardzo bliskich Repninowi. Piastując mandat z ziemi zakroczymskiej miał, zdaniem tegoż Lubomirskiego, nakłaniać posłów do ustąpienia żądaniom ambasadora, a 19 X głosował za przyjęciem projektu limity i delegacji. Propaganda opozycyjna (znana z terenów woj. ruskiego) szerzyła wówczas pogłoski, że wyłoniona przez sejm delegacja, przydzielając obie wielkie buławy Rosjanom, P-emu odda polną. Listy N. Panina potwierdzają, że w tym okresie P. uchodził w Moskwie za najbardziej jej oddanego spośród «familii». Jako członek delegacji oraz komisarz do traktowania z dworem berlińskim, na sesji 24 XI P. poparł, wniesiony przez Gabriela Podoskiego, projekt podziału praw Rzpltej na trzy kategorie (prawa kardynalne, materie stanu i ekonomiczne). Podczas dyskusji nad sprawą włościańską (po 9 XII) wypowiadał się za wzmocnieniem chłopskiego prawa dziedziczenia ziemi. Na sesji delegacji 23 I 1768 zgłoszony został opracowany przez P-ego, wraz z Józefem Stempkowskim, Adamem Ponińskim i pułkownikiem gwardii Karolem Jordanem, Projekt regulamentu nowo reformowanego wojska autoramentu polskiego; projekt zmierzał do radykalnej reformy konnicy, przede wszystkim zwiększenia dyscypliny i zniesienia synekur. Projekt został przyjęty przez Repnina, ale po wybuchu konfederacji barskiej wycofany 4 III 1768 przez P-ego na żądanie króla, aby tą reformą nie jątrzyć szlachty. Sejm radomski obdarzył P-ego 1000 dukatów – rekompensatą za opatrzenie spalonych w r. 1766 miast Sokala i Stojanowa.

Po wybuchu konfederacji barskiej P., uczestnik wszystkich niemal konferencji u króla, nawet tych, na których nie było Czartoryskich, a także pośrednik między królem a Repninem, próbował przeciwstawiać się żądaniom posła, by Stanisław August zwoływał radę senatu i wzywał przeciw konfederatom pomocy Rosjan; P. radził gromadzić wojsko, ale zapowiedział (21 III 1768), że swego regimentu gwardii przeciw konfederatom użyć nie da. Jednak gdy u schyłku października t. r. do Warszawy dotarła wieść o wybuchu wojny rosyjsko-tureckiej, opowiedział się za trzymaniem z Petersburgiem, a nawet za ściślejszym z nim sojuszem antytureckim. Wobec probarskiej postawy Turcji i Austrii na konferencji 19 XII 1768 przekonywał króla o nieuchronności pełnego oddania się Moskwie (świadectwo Lubomirskiego). Ponieważ Stanisław August w porozumieniu z Czartoryskimi obrał inną drogę, w początkach 1769 r. P. usunął się z Komisji Wojskowej, oświadczywszy, «że ręce od wszystkiego umywa i że nie chce się mieszać do niczego» (Lubomirski). Mimo to od schyłku stycznia co najmniej do sierpnia 1769 namawiał koronowanego brata do sformowania w oparciu o Rosję kontrkonfederacji i wystąpienia na jej czele wraz z wojskiem przeciw barzanom. Na szefa takiego związku przewidywali P-ego zausznicy Rosji: K. Branicki i A. Poniński. Sam P. – wbrew królowi – prosił Komisję Wojskową, by pozwoliła mu użyć przeciw konfederatom barskim artylerii, ale prawdopodobnie zgody nie uzyskał. W odpowiedzi na zajęcie Lubomli i innych miast spiskich w marcu 1769 przez konfederatów, P., prawdopodobnie za wiedzą króla, zwrócił się do dworu wiedeńskiego z poufną prośbą o osłonę wojskową dla starostwa. Rozmowy w tej sprawie prowadził osobiście w Wiedniu w kwietniu t. r., a pośrednim dowodem kontaktów z Austrią był brak protestu ze strony P-ego po wejściu wojsk austriackich na Spisz. Znienawidzony przez konfederatów, którzy po opanowaniu Lwowa spalili m. in. dwór P-ego, P. był jednym z bohaterów napisanego w styczniu 1770 przez Augusta Essena zjadliwego paszkwilu, w którym króla i Czartoryskich oskarżano o postawę antynarodową i zamysły absolutystyczne („Rozmowa króla JMci Stanisława Augusta z bratem swoim rodzonym Kazimierzem Poniatowskim podkomorzym koronnym i wujem rodzonym Michałem Czartoryskim kanclerzem w. W. Ks. Lit. w Warszawie roku 1770 die 15 ianuarii”). Na wieść o poważnej chorobie hetmana J. K. Branickiego P. rozpoczął starania o buławę polną koronną. Przywódcy «familii», do których od września 1769 Stanisław August znów się zbliżył, ostrzegali wówczas króla, iż nominacja człowieka znienawidzonego jako narzędzie Rosji zaszkodzi opinii króla. Odsunięty przez «familię» ze ścisłej rady królewskiej, P. w początkach lutego 1770 stawił się na wezwanie następcy Repnina M. Wołkońskiego, który – zaniepokojony możliwością ataku barzan na Warszawę – zażądał zgromadzenia wojsk w koszarach.

Na schyłku marca 1770 P. wysłał swój regiment gwardii w kierunku Krakowa (miał on bronić tego miasta przed konfederatami), pożyczywszy od Wołkońskiego 3000 dukatów na jego utrzymanie (Lubomirski). Stronnicy Baru podejrzewali, że w zdradzie Józefa Bierzyńskiego (marzec t. r.) tkwiły zabiegi króla, czynione za pośrednictwem P-ego. Na radzie królewskiej 7 V 1770 Czartoryscy ponownie ostrzegali Stanisława Augusta, że obecność przy nim P-ego zraża społeczeństwo do monarchy. Nie poprawił reputacji podkomorzego protest, złożony latem 1770 na wieść o ogłoszeniu przez Marię Teresę przynależności Spisza do Węgier. Po ogłoszeniu przez barzan bezkrólewia we wrześniu 1770 P. przekonywał Stanisława Augusta, iż bez pełnego oparcia się o Rosję i współdziałania z nią przeciw konfederacji nie utrzyma się na tronie; argumenty te odparli Czartoryscy, dostrzegając w nich szantaż Petersburga. Od października 1770, gdy Wołkoński rozpoczął tworzenie nowego stronnictwa rosyjskiego (rada patriotyczna), które miało stanowić dla króla przeciwwagę wpływu Czartoryskich, przewidywał przystąpienie doń P-ego. Przynętą dlań miała być prawdopodobnie obietnica hetmaństwa wielkiego koronnego, ale podkomorzy odrzucił pokusę sięgania po buławę, należną wg powszechnej opinii więzionemu w Kałudze Wacławowi Rzewuskiemu. Od schyłku t. r. P. obawiał się, że jego rywal do buławy polnej, K. Branicki, z którym podkomorzy starł się o to ostro w listopadzie t. r., może za wstawiennictwem Moskwy zdystansować go w walce o hetmaństwo. Być może obawy te stanowiły przyczynę, dla której P. nie przeciwstawił się skierowaniu regimentu gwardii konnej do walki z Barem pod bezpośrednią komendą moskiewską; choć sam od początków 1771 r. nie należał ani do rady królewskiej, ani do rady patriotycznej, zaangażowanie antybarskie regimentu stawiało go w opinii społecznej w szeregach grupy moskiewskiej. Dn. 3 XI t. r. podkomorzy należał do osób, które na wieść o porwaniu króla rzuciły się w bezskuteczną pogoń. Satelici K. Salderna (Antoni Ostrowski, Andrzej Młodziejowski, Adam Poniński, Antoni Lasocki), którzy w kwietniu 1772 ostrzegali Rosjanina przed awansami P-ego (droga do absolutyzmu Stanisława Augusta), w sierpniu i wrześniu t. r. denuncjowali wobec posła rzekome zabiegi P-ego w Wiedniu o tron dziedziczny dla królewskiego bratanka, syna podkomorzego Stanisława. Mimo tych intryg P. znaczył wiele, skoro w lipcu i sierpniu t. r. podskarbi Teodor Wessel, zwątpiwszy w sprawę konfederacji, przez niego próbował wyjednać sobie przebaczenie u Stanisława Augusta, O. M. Stackelberga i Katarzyny II.

Sprawa hetmaństwa została rozstrzygnięta przed sejmem rozbiorowym: mimo rozpaczliwej argumentacji P-ego król, zgodnie ze złożonym Saldernowi przyrzeczeniem, dał je w kwietniu 1773 K. Branickiemu, zasłużonemu pogromcy barzan. P. odpowiedział sprzedażą chorągwi pancernej (2 IX t. r.) oraz rezygnacją z podkomorstwa koronnego i regimentu gwardii konnej. Dn. 18 I 1774 sejm przyznał P-emu dziedzicznie starostwo i wójtostwo szadowskie w pow. upickim (A. Poniński wziął za to od króla 200 000 złp.), jako wynagrodzenie łożonych przezeń w czasie barskiego zamieszania kosztów na regiment gwardii konnej oraz rekompensatę utraconego na rzecz Austrii starostwa spiskiego. P. wycofał się z życia politycznego; mieszkał stale w Warszawie, oddając się urządzaniu swej rezydencji na Solcu, teatrowi i kolejnym kochankom. W końcu 1781 r. wybierał się do Wiednia, w marcu r. n. odmówił rzekomo proponowanej mu kasztelanii krakowskiej. W sprawie Kajetana Sołtyka opowiedział się – jedyny z rodziny – przeciw dekretowi kapituły krakowskiej. Obdarzony po śmierci A. Czartoryskiego (kwiecień 1782) regimentem gwardii pieszej koronnej, po kilku dniach zwrócił dyplom królowi, a ten nadał oddział synowi P-ego Stanisławowi. W listopadzie 1782 P. obecny był w Białymstoku, gdzie Izabela Branicka podejmowała podróżującą incognito po Europie rosyjską parę wielkoksiążęcą, latem 1784 towarzyszył królowi w podróży ku Litwie, ale po łowach w Białowieży wrócił do Warszawy. Nie traktowany jako partner polityczny ani przez króla, ani przez prymasa, w maju 1787 dowiadywał się o kaniowskich sekretach ze sporządzonych przez Piusa Kicińskiego wyciągów z listów Stanisława Augusta. W końcu października 1788, podobnie jak cała rodzina, nie ufając Prusom, P. wymawiał G. Lucchesiniemu zwodzenie Polaków obietnicami odzyskania Galicji. Sejm, potwierdzając dziedziczny charakter nadanego P-emu starostwa szadowskiego, uwolnił je w kwietniu 1790 od narzuconego dobrom królewskim 30% podatku od dochodu. Dn. 5 VI 1792 P. wszedł w skład utworzonej przy królu Rady Wojskowej, ale jako niefachowiec rychło wycofał się z uczestnictwa w jej posiedzeniach. Dn. 23 VIII t. r., choć był na radzie u króla, nie uczestniczył w głosowaniu nad przystąpieniem Stanisława Augusta do Targowicy; uważał zresztą, że ów akces pozostał jedyną szansą Polski. Bezpośrednio przed wybuchem insurekcji warszawskiej, a także rankiem 17 IV 1794 Stanisław August za pośrednictwem P-ego bezskutecznie usiłował nakłonić J. Igelströma do dobrowolnego opuszczenia stolicy i rozładowania w ten sposób nastrojów. W następnych dniach P. pomagał ponoć w ugłaskaniu dla dworu Jana Kilińskiego, podsuwając mu odpowiednią kochankę. W czasie powstania żona P-ego ofiarowała na cele insurekcji ponad 20 000 złp. oraz kilkanaście koni.

Po nieudanych konkurach o rękę posażnej Teresy Sapieżanki, podskarbianki nadwornej lit. (1743 – wrzesień 1745), gdzie dano mu poznać, że pochodzi z rodziny zbyt świeżo wprowadzonej w krąg magnaterii, P. odtrącił z kolei ofertę matrymonialną Brühla, który chciał zań wydać swą jedynaczkę Amelię. Minister za radą P-ego poślubił córkę Jerzemu Mniszchowi i niebawem za podszeptami zięcia zaczął się skłaniać ku stronnictwu Potockich. Dn. 21 I 1751, ku powszechnemu zaskoczeniu, P. ożenił się z zamożną, ale należącą do średniej tylko szlachty Apolonią Ustrzycką, kasztelanką przemyską; intercyza ślubna opiewała na 8 wsi po matce i 500 000 zł posagu po ojcu.

Odstąpiwszy starostwo lubelskie mężowi siostry Ludwiki, Janowi Zamoyskiemu, P. otrzymał 20 VIII 1750 bogate starostwo sokalskie (20 000 zł kwarty) wraz z wójtostwem stojanowskim (woj. bełskie). W r. 1752 rodzice scedowali mu bogate starostwo stryjskie, w r. 1756 kupił tyszowieckie (sprzedał je prawdopodobnie w styczniu 1767), w r. 1759 rodzice dodali mu starostwo ryckie (w woj. sandomierskim); dn. 8 II 1762 odstąpił tę ostatnią tenutę bratu Andrzejowi. Po definitywnym zwaśnieniu się z Brühlem P. osiadł w r. 1759 na dwa lata w Sokalu, doglądając zwłaszcza nader dochodowej stadniny koni (2000 dukatów dochodu rocznie); sprzedana Antoniemu Tyzenhauzowi, stała się ona podstawą stadniny w Horodniance (ekonomia grodzieńska). W przeprowadzonym przez braci Poniatowskich w Warszawie 18 VIII 1764 podziale spadku po ojcu P., prócz szeregu wsi w woj. ruskim (m. in. Kotaryny z hutą szklaną w ziemi żydaczewskiej), otrzymał w Warszawie pałac przy Krakowskim Przedmieściu (później zwany pałacem Potockich, koło kościoła Wizytek), dworki na Grzybowie i na Solcu, we Lwowie dworek na przedmieściu halickim. Należące do P-ego królewszczyzny, wraz z uzyskanym 24 XII 1764 starostwem spiskim (ok. 18 000 dukatów dochodu rocznie), obciążone były w r. 1771 45 900 zł kwarty (wg T. Zielińskiej; wg T. Korzona kwarta wynosiła aż 83 000 zł). Pierwszy rozbiór pozbawił P-ego Spisza oraz starostwa stryjskiego (ich łączny dochód zastąpił Józef II w r. 1774 dożywotnią pensją w wysokości 6000 dukatów; o wyjednanie tej rekompensaty P. zabiegał w Wiedniu za pośrednictwem Petersburga). Stratę wynagrodził eks-podkomorzemu sejm rozbiorowy, przyznając mu dziedzicznie starostwo szadowskie (24 000 zł kwarty; w l. 1771–9 starostwo to dzierżawił A. Tyzenhauz). Po rozliczeniach z wierzycielami i z żoną, w r. 1779 dochód z tego starostwa przelał P. całkowicie na żonę i syna; fakt ten podnosił w r. 1791, domagając się wyłączenia Szadowa spod działania ustawy o sprzedaży starostw. Wycofując się z życia politycznego, P. odsprzedał w r. 1773 regiment gwardii konnej Wincentemu Potockiemu za 30 000 dukatów (wg Korzona za 16 500), przeznaczając odtąd większą część swych dochodów na rozbudowę rezydencji soleckiej (otrzymał ją w r. 1768 w prezencie od Stanisława Augusta).

Pierwsze plany zabudowy, sporządzone w l. 1771–2 przez Szymona Zuga, zostały z czasem przez tego architekta rozszerzone. Pałac w stylu klasycznym z pozostałościami wpływów barokowych i ruinami – zwiastunami romantyzmu – pozwalał na oglądanie terenów bardzo odległych; mieścił m. in. kolekcję obrazów. Największą rewelacją był jednak projektowany przez Zuga ogród – pierwszy w Warszawie w stylu angielskim. Do jego głównych atrakcji należała podziemna grota i kolekcja małp. W grocie tej wiosną 1780 P. przyjmował Cagliostra, który tam założył polską filię własnego (tzw. egipskiego) systemu masońskiego; gospodarz należał zresztą do osób, które finansowały alchemiczne poczynania włoskiego hochsztaplera. Ogród solecki opiewał Celestyn Czaplic (wiersz „Na Solec”, 1774), pałac sławiła Teresa z Moszczeńskich Raczyńska („Wiersz na pałac szolecki księcia Imci Kazimierza Poniatowskiego”) oraz Stanisław Trembecki („Na dom nowy księcia Kazimierza Poniatowskiego”). Inny ogród – także projektu Zuga (1776) – powstał «Na Książęcym» (posesja oparta o Nowy Świat), trzeci – «Na Górze» (teren dzisiejszej ulicy Frascati, należący wówczas do Ujazdowa, a ofiarowany P-emu przez króla w r. 1765); tamże stanął oryginalny, drewniany budynek, zwany Oberżą, wzniesiony w r. 1779. «Widok ogrodów księcia Kazimierza Poniatowskiego na Książęcem» (tytułowany dotąd błędnie «na Solcu») przedstawił w dwóch obrazach Zygmunt Vogel (obecnie w Muz. Narod. w W.), «Górę» sławił Trembecki w wierszu „Do pani Tyszkiewiczowej». Zrzekłszy się 30 XI 1794, w zamian za pół miliona zł spłaty, udziału w spadku po bracie Michale na rzecz bratanka Józefa, P. utrzymywał się z zasiłków od Stanisława Augusta (500 dukatów miesięcznie), wypłacanych mu przez króla do końca życia. W kwietniu 1795 sprzedał drewniane i murowane stajnie i wozownie, leżące na terenie pałacu Pod Blachą. Do r. 1794 P. miał wydzielony apartament w zamku królewskim.

Historycy życia towarzyskiego, którzy pozostają pod wrażeniem oceny pierwszego biografa P-ego, Juliana Bartoszewicza («Był to pasożyt ani Bogu, ani ludziom wcale nieprzydatny»), podnoszą zaangażowanie P-ego w sprawy życia teatralnego stolicy; książę eks-podkomorzy (jak go tytułowano) miał w teatrze stały abonament na loże – niezależnie od prywatnego teatru w rezydencji soleckiej. Zlikwidowane francuskie trupy aktorskie dwukrotnie (w r. 1769 i drugiej połowie 1778) znalazły tam oparcie. W r. 1783 P. bez powodzenia próbował na dyrektorskie miejsce Wojciecha Bogusławskiego wepchnąć małżeństwo Truskolaskich. Próba ta wiązała się z jednym z głośnych romansów P-ego, który – szybko znudziwszy się żoną – słynął z rozwiązłego życia. W pierwszych latach panowania Stanisława Augusta przyjaciółką podkomorzego była Henrietta Lullier, której dom był miejscem intymnych spotkań towarzysko-politycznych. Satyra z października 1767 powiadamiała, że P. uzyskał od prymasa absolucję od poufałego przestawania z podkomorzyną krzemieniecką Anną Drzewiecką oraz Aleksandrą Ogińską, w l. 1778–85 afiszował się z nie znaną z nazwiska Józefką, pochodzącą z ludu, późniejsze czasy słodziła królewskiemu bratu młodsza odeń o 34 lata Agnieszka Truskolaska. Jej zabezpieczeniem obciążył P. syna w liście z 26 VIII 1793, który był rodzajem testamentu.

W początkach r. 1795 P., z silnie osłabionym wzrokiem, zagrożony utratą dochodów z dóbr położonych na terenie zaboru austriackiego, myślał o przeniesieniu się na stałe do Lwowa lub Wiednia, ale z planów tych zrezygnował. Królowi skarżył się wówczas na oschłość księcia Józefa, którego jakobińskie rzekomo towarzystwo denuncjował w kwietniu t. r. baronowi Iwanowi Aschowi. W czerwcu 1796 P. odwiedził Stanisława Augusta w Grodnie, lecz Repnin nie zezwolił na jego dłuższy pobyt przy monarsze. Ten w l. 1795–8 stale przesyłał P-emu do Warszawy datki pieniężne (500 dukatów miesięcznie). Zrozumiałe zatem, że po śmierci króla P. biadał nad losem, który jednocześnie odebrał mu «brata serdecznie kochanego i razem z nim większą połowę całego majątku». Zmarł P. w Warszawie 13 IV 1800.

Z małżeństwa z Apolonią z Ustrzyckich miał P. syna Stanisława (zob.) oraz córki: Katarzynę (25 VIII 1756 – 17 III 1772) i Konstancję (ur. 2 III 1759), którą w l. 1773–4 bez powodzenia próbował wydać za Szczęsnego Potockiego; wyszła ona w r. 1775 za hetmana w. lit. Ludwika Tyszkiewicza. Młodzi małżonkowie otrzymali od P-ego pałac na Krakowskim Przedmieściu. Apolonia (ur. 17 VI 1736) zmarła 21 XI 1813 w Wiedniu, pochowana została w grobowcu na cmentarzu przy kościele parafialnym Św. Wojciecha w Zatorze (tu mylna data śmierci).

 

Portret (olej.) P-ego pędzla nieznanego malarza, przypisywany mylnie M. Bacciarellemu lub S. Czechowiczowi, w Muz. Narod. w W. (Oddz. Wilanów); Portret malowany przez M. Bacciarellego (kopia) w Muz. Narod. w W., oryginał w Muz. Narod. w P. (P. występował nadto w tegoż malarza «Apoteozach Oktawiana Augusta»); Popiersie brązowe P-ego w mundurze generalskim w kolekcji P. F. Heim w Paryżu; Popiersie w owalu, ryc. J. F. Myliusa, w Gabinecie Rycin Uniw. Warsz.; Profil wg rys. F. G. Sideau w: La cour de l’Impératrice Catherine II, ses collaborateurs et son entourage, Pet. 1899; Popiersie Apolonii Poniatowskiej (rysunek tuszem I. I. Haake) w Gabinecie Rycin Uniw. Warsz.; Portret tejże z synem, pędzla Bacciarellego, w Muz. Narod. w W.; – Estreicher (ponadto pozycje podane w Centralnym Katologu Starych Druków B. Narod.); Nowy Korbut, V (Oświecenie); Szwedowska J., Muzyka w czasopismach polskich XVIII wieku. Okres saski, Kr. 1975; Bartoszewicz J., Znakomici mężowie polscy w XVIII wieku, Pet. 1856 III (Książę podkomorzy); PSB (Bierzyński Józef, Lubomirska Joanna, Ogińska Aleksandra, Ogrodzki Jacek); Słown. Geogr. (Spiż, Stryj, Szadów); Uruski; Katalog zabytków sztuki w Pol., I/1; Kętrzyński W., Katalog rękopisów Biblioteki Zakładu Nar. im. Ossolińskich, Lw. 1881–6 I–II; Portrety osobistości pol. Katalog; Łoza, Hist. Orderu Orła Białego; tenże, Kawalerowie; [Twardowski B.] T. B., Spis osób, które uczestniczyły w działaniach wojennych Kościuszki 1794 r., P. 1894; – Askenazy S., Dwa stulecia, W. 1910 II; Bernacki L., Teatr, dramat i muzyka za Stanisława Augusta, Lw. 1925 I–II; Blum K. L., Des Grafen Jakob Johann Sievers Denkwürdigkeiten, Leipzig-Heidelberg 1858 III 62, 67, 262–3, IV 16; Chyczewska A., Marceli Bacciarelli, P. 1968 I–II; Ciołek G., Ogrody polskie, W. 1954; Diveky A., Dzieje przyłączenia miast spiskich do Węgier w roku 1770, Zamość 1921 s. 19–21, 23, 43–4, 72; Dygdała J., Polityka Torunia wobec władz Rzeczypospolitej w latach 1764–1772, „Roczn. Tow. Nauk. w Tor.” R. 78: 1977 z. 2: Fabre J., Stanislas-Auguste Poniatowski et l’Europe des Lumières, Paris 1952; Falkowski J., Obrazy z życia kilku ostatnich pokoleń w Polsce, P. 1877 I 3–6, 102–3, 144, 153; Gembarzewski B., Rodowody pułków polskich, W. 1925 s. 19; Gołębiowski Ł., Opisanie historyczno-statystyczne miasta Warszawy, W. 1827 s. 169; Kaleta R., Anegdoty i sensacje obyczajowe z wieku oświecenia w Polsce, W. 1958; tenże, Oświeceni i sentymentalni, Wr. 1971; tenże, Sensacje z dawnych lat, Wr. 1980; Kalinka W., Sejm Czteroletni, Kr.–Lw. 1880–6 I 546; II 282–3; Konopczyński W., Geneza i ustanowienie Rady Nieustającej, Kr. 1917 (poza indeksem s. 264); tenże, Kazimierz Pułaski, Kr. 1931; tenże, Konfederacja barska, W. 1936–8 I–II (poza indeksem II 171, 188); tenże, Liberum veto, Kr. 1918; tenże, Pierwsza «bomba» w Warszawie, w: Od Sobieskiego do Kościuszki, Kr. 1921; tenże, Polska a Szwecja, W. 1924; tenże, Polska a Turcja, W. 1936; tenże, Polska w dobie wojny siedmioletniej, W. 1909–11 I–II; tenże, Sejm grodzieński, w: Mrok i świt, W. 1922; Korzon, Wewnętrzne dzieje, III–IV (poza indeksem III 445, 453); Kościałkowski S., Antoni Tyzenhauz, Londyn 1970 I; Kraszewski J. I., Polska w czasie trzech rozbiorów, P. 1873–5 I 27, 254, 256, 276–7, 302, 306, 372, 453 II 35, 179 III 172, 232–3, 463, 662; Kraushar A., Książę Repnin i Polska, W. 1900 I 29, 169, 191, 338–9 II 120, 210–211, 228, 237; Kwiatkowski M., Architektura pałacowa i willowa w Warszawie XVIII w., w: Warszawa XVIII wieku, Z. 3, W. 1975; tenże, Szymon Bogumił Zug, W. 1971 (poza indeksem s. 37–63); Łubieńska C., Sprawa dysydencka, Kr. 1911; Mańkowski T., Galeria Stanisława Augusta, Lw. 1932; tenże, Rzeźby zbioru Stanisława Augusta, Kr. 1948 s. 63; Mejbaum W., O tron Stanisława Augusta, Lw. 1918; Michalski J., Propaganda konserwatywna w walce z reformą w początkach panowania Stanisława Augusta, „Przegl. Hist.” R. 43: 1952 z. 3–4 s. 545, 553; Mnémon S., L’origine de Poniatowski, Cracovie 1913; Nieć J., Młodość ostatniego elekta, Kr. 1935; Radwański Z., Prawa kardynalne w Polsce, P. 1952 s. 72; [Rolle J.] dr Antoni J., Wybór pism, Kr. 1966 II; Rostworowski E., Legendy i fakty XVIII w., W. 1963; tenże, Sprawa aukcji wojska…, W. 1957; Rudnicki K., Biskup Kajetan Sołtyk, W. 1906; Ryszkiewicz A., Polski portret zbiorowy, Wr. 1961; Schmitt H., Dzieje Polski XVIII i XIX wieku, Kr. 1866 I 188–191 II 23, 91; tenże, Panowanie Stanisława Augusta, Lw. 1868–80 I 245–6, 250, 276–7, 299 II 39, 87–8, 371, 379, 381, 386 III 247, 268; Siomkajłówna A., Sztuka portretu w epigramacie czasów Oświecenia, „Pam. Liter.” T. 68: 1977 z. 2 s. 54; Skałkowski A., Książę Józef, Bytom 1913; tenże, Z dziejów insurekcji 1794 r., W. 1926; Skibiński M., Europa a Polska w dobie wojny o sukcesję austriacką, Kr. 1913 I; Smoleński W., Konfederacja targowicka, Kr. 1903; Sroczyńska K., Zygmunt Vogel, Wr. 1969; Tokarz W., Insurekcja warszawska, Lw. 1934; Tomicka W., Ogrody Kazimierza Poniatowskiego w Warszawie, „Ochrona Zabytków” R. 6: 1953 nr 4 s. 228–39; Waliszewski K., Potoccy i Czartoryscy, Kr. 1887; Wegner L., Hugo Kołłątaj na posiedzeniu 23 VII 1792, „Roczniki Tow. Przyj. Nauk Pozn.” R. 5: 1869 s. 9, 28; Wierzbicka-Michalska K., Sześć studiów o teatrze stanisławowskim, Wr. 1967; Woźnowski W., Pamflet obyczajowy w czasach Stanisława Augusta, Wr. 1973; Zielińska T., Magnateria polska epoki saskiej, Wr. 1971; Zielińska Z., Sprawa Tarły raz jeszcze, „Przegl. Hist.” R. 72: 1981 z. 3 (bibliogr.); Żytkowicz L., Rządy Repnina na Litwie, Wil. 1938; Żywirska J., Ostatnie lata życia króla Stanisława Augusta, W. 1975; – Archiv kniazia Voroncova, Moskva 1872 IV; Bukar S., Pamiętniki, W. [b. r.] s. 45, 49–50; Correspondance de Catherine Alexeievna, grand-duchesse de Russie et de sir Charles H. Williams, ambassadeur d’Angleterre 1756 et 1757, Moscou 1909; Diariusz sejmu coronationis… 1764, W. [1765]; Diariusz sejmu ordynaryjnego … roku 1766, W. [1767]; Diariusze sejmowe z w. XVIII, I–II; [Jakubowski W.], Listy … do Jana Klemensa Branickiego, W. 1882 s. 43, 49, 68, 72, 81, 91, 96, 100, 117, 131, 139, 144, 172, 184; Kalinka W., Ostatnie lata panowania Stanisława Augusta, T. II: Dokumenta do historii drugiego i trzeciego podziału, Kr. 1891 s. 49; Kitowicz J., Pamiętniki czyli historia polska, W. 1971; Konopczyński W., Materiały do dziejów polityki „familii”, „Kwart. Hist.” T. 25: 1911 s. 251, 456; Korespondencja między Stanisławem Augustem a Ksawerym Branickim, Kr. 1872 s. 97, 106, 115, 141; Korespondencja Stanisława Konarskiego z wujem Janem Tarło, „Przew. Nauk. i Liter.” R. 11: 1883 s. 1152, 1159–60, 1168; [Kossakowska z Potockich K.], Listy P. 1883 (poza indeksem s. 148); Kossakowski J., Pamiętniki, W. 1891 (poza indeksem s. 193); Kreczetnikow P., Radom i Bar, P. 1874 s. 46, 69; Listy nad wypadkami politycznymi w Polsce, P. 1846 s. 39, 45, 47, 58–9, 61, 95–6, 108, 110–11, 119, 121; Lubomirski S., Pamiętniki, Lw. 1925 (poza indeksem s. 51); tenże, Pod władzą księcia Repnina (ułamki pamiętników), W. 1971; Lustracja województwa sandomierskiego 1789, Wr. 1965 I; Materiały do dziejów bezkrólewia po Auguście III i pierwszych lat dziesięciu panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, Lw. 1857 II 35, 179–80, 201, 216; Materiały do dziejów genezy Rady Nieustającej, Kr. 1917; Matuszewicz M., Pamiętniki, W. 1876 I–IV (poza indeksem IV 305–6); Mémoires du roi Stanislas-Auguste, I–II; Naruszewicz A., Korespondencja, Wr. 1959; Niemcewicz J. U., Pamiętniki czasów moich, Paryż 1848 s. 30, 66, 139, 186; Notanda historica, „Przegl. Hist.” T. 10: 1910 s. 120–1, 128, 130, 264–5, 269; Pamiętniki historyczne, Wyd. L. Hubert, W. 1861 II; Pistor J. J., Memoriał o rewolucji polskiej 1794, W. 1924 s. 55; Polska stanisławowska w oczach cudzoziemców, W. 1963 I–II; [Radziwiłł K. S.], Korespondencja..., Kr. 188; Sagatyński J., Pamiętnik, „Przyjaciel Ludu” R. 11: 1845 s. 251; Sbornik Russ. Ist. Obšč., XII, XXII, XXXVII, XLVI, LVII, CXVIII, CXXXV; Schulz F., Podróże Inflantczyka, W. 1956; [Sievers J. J.], Drugi rozbiór Polski W. 1906 I 42, 46; Skibiński M., Europa a Polska w dobie wojny o sukcesję austriacką, Kr. 1912 II (Dokumenty); Stanisław August i książę Józef w świetle własnej korespondencji, Lw. 1904; Tajna korespondencja z Warszawy do Ignacego Potockiego 1792–1794, W. 1961; Trembecki S., Pisma wszystkie, W. 1953 I; Vet. Mon. Pol., IV/2; Vol. leg., VII 21, 51, 104, 190, 199, 212, 217, 220, 307, 462, 465, 554, 557, 564, 569, 596, 605, 608, 660–1, 776, 868, VIII 323–4, IX 168; Węgierski T. K., Pisma wierszem i prozą, Lw. 1882 s. 22–3; Wolski M., Obrona Stanisława Augusta, „Roczniki Tow. Hist.-Liter. w Paryżu” 1868 s. 194, 199, 231; [Zaleski M.], Pamiętniki, P. 1879; Źródła do dziejów Warszawy, W. 1963 I; Źródła odnoszące się do pierwszego okresu panowania Stanisława Augusta po rok 1773, Lw. 1884 s. 2–4; – „Kur. Pol.” nr 564 (1747), 662 (1749), 3 (1759); „Teki Archiwalne” T. 7: 1961; – AGAD: Arch. Anny Wąsowiczowej 4, 5, Arch. Radziwiłłów Dz. II ks. 50, Dz. V nr 12125, 12126, 12127, 12133, Arch. Rodzinne Poniatowskich 5, 7, 370, 372, 373, 374, Arch. Roskie, korespondencja XVI/3, XXXVII/160, XLVIII/45, LVIII/46, Korespondencja Stanisława Augusta 11, Zbiór Anny Branickiej, kancelaria hetmańska O. g. Va, Zbiór Popielów 314, Zbiór Rękopisów z B. Przeździeckich B-1185; Arch. Państw. w Kr.: Forum Nob. w Tarnowie, Succ. nr 2310; B. Czart.: rkp. 587 (s. 491–492), 592 (s. 255), 658, 660, 706 (k. 402–409), 735, 762, 790, 798, 799, 922, 927, 937, 1178, 1790 (s. 43–44), 2609, 2716, 3859, 3972; B. Jag.: rkp. 2734, 4913, 6147/X, 7916; B. Kórn.: rkp. 452, 1264, 1875, 2097, 2182, 2189; B. Ossol.: rkp. 249, 485, 580, 691, 1073, 11834, 11964; B. PAN w Kr.: rkp. 2387/2; Inst. Hist. Uniw.Warsz.: Zielińska Z., Familia Czartoryskich w latach 1743–1752 (mszp. pracy doktorskiej); Staatsarchiv w Dreźnie: rkp. 719 (Briefe von den Poniatowskischen Familie), 2099/32, 2099/43 (Polnische Briefschaften), 3291 (Correspondance française du duc Jean-Adolphe), 3557–3558 (Des Hofrats von Goltz … Relationen), 3587, 3588, 3589, 3590, 3591 (Correspondenz des Ministers Grafen von Brühl), 3605 (Papiers touchant la dissolution du tribunal).

Zofia Zielińska

 

 
 

Chmura tagów

TAGI

Za pomocą tagów oznaczamy powiązania tematyczne postaci. Pozwalają one eksplorować serwis wg wybranych przez redakcję najważniejszych tematów dla danej postaci.

własność dóbr ziemskich, orientacja prorosyjska, życie rozwiązłe, pochodzenie arystokratyczne, romanse liczne, Komisja Wojskowa Koronna, spory między magnatami, małżeństwo z bogatą panną, tworzenie ogrodów, starostwo spiskie, ojciec - Kasztelan Krakowski, starostwo sokalskie (Woj. Bełskie), sejm 1764 konwokacyjny, warszawski, sejm 1764 koronacyjny, warszawski, Trybunał Skarbowy Koronny, sejm 1752, zwyczajny, grodzieński, sejm 1767-1768 "repninowski", nadzwyczajny, warszawski, posiadanie dworu we Lwowie, podkomorstwo koronne, sejm 1764 elekcyjny, warszawski, sejm 1766, "Czaplica", zwyczajny, warszawski, sejm 1744, zwyczajny, grodzieński , sejm 1746, zwyczajny, warszawski, matka - Czartoryska, walka z Konfederacją Barską, ojciec - Podskarbi Wielki Litewski, sejm 1762, zwyczajny, warszawski, pałac w Warszawie, sejm 1748, "Boni Ordinis", zwyczajny, warszawski, posłowanie z Ziemi Różańskiej, starostwo lubelskie, służba w wojsku saskim, stronnictwo "familia" Czartoryskich, starostwo ryckie (Woj. Sandomierskie), rodzeństwo - 7 (w tym 5 braci), brat - Król Polski, Trybunał Koronny XVIII w., szefostwo chorągwi pancernej, Order Św. Stanisława (I RP), ojciec - Wojewoda Mazowiecki, starostwo szadowskie (Woj. Trockie), ojciec - Podstoli Wielki Litewski, okres rozbiorów, dziedziczenie dóbr ziemskich, sejmy XVIII w. (1 poł.), syn najstarszy w rodzinie, Order Orła Białego (August III), posiadanie stadniny, tytuł książęcy (polski, sejmowy), zasiłki od króla, ojciec - generał wojsk litewskich, pojedynki honorowe XVIII w., sprawa inwestytury kurlandzkiej Karola, bezkrólewie po śmierci Augusta III, posłowanie z ziemi zakroczymskiej, posłowanie z Ziemi Bełskiej, dzieci - 3, w tym syn (osób zm. do 1900)
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Chmura tagów

 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.